"Na majówkę, na majówkę,
razem z panią, razem z panem na wędrówkę.
Tam gdzie łąka, tam gdzie las,
gdzie nie było jeszcze nas,
na majówkę na wędrówkę…”
4-5 maja 2022 był dla klasy IV a i sześciorga kolegów z klasy IV b czasem wytchnienia od szkolnych spraw i nauki w ławce. Uczniowie pod opieką wychowawczyni p. Anety Franke oraz nauczycieli wychowania fizycznego p. Tomasza Szlonzaka i p. Dominika Stajszczyka wyjechali na Roztocze. Wycieczka rozpoczęła się zwiedzaniem Muzeum Pożarnictwa w Oseredku. Miejsce prezentuje bogaty zestaw eksponatów związanych z pożarnictwem. Dzieci obejrzały wozy, gaśnice, stroje i inne potrzebne strażakom sprzęty.
Ekspozycję uzupełniła bogata kolekcja tematycznych zabawek. Chłopcy mieli okazję uruchomić strażackie syreny. Wszystkim spodobała się też wystawa fotografii BODY ART „Motywy kultury ludowej”- twórczy projekt malarsko-fotograficzny, który w Oseredku gości jako wystawa czasowa.
Kolejnym punktem wyjazdu była wędrówka leśnym szlakiem na Szumy w Suśću. Aromaterapia sosnowego szlaku, piękne fragmenty doliny rzek Tanew i Jeleń, na których utworzyły się liczne niewielkie kaskady wydające charakterystyczny kojący szum, wpłynęły na doskonałe humory młodzieży. Obiad zjedzony z apetytem dodał energii do zabaw i gier sportowych na świeżym powietrzu. Wszystkim smakowały pieczone w ogniu kiełbaski i pianki. Ciepło ogniska zbliżyło grupę, która integrowała się później w świetlicy. Uczniowie grali w różne gry, urządzali fotograficzne sesje, spożywali pizze, co wymagało matematycznego zaangażowania. Wieczorem obejrzeliśmy mecz w TV i "grzeczne dzieci, poszły grzecznie spać’’.
W czwartek roztoczańskie słońce wstało bardzo wcześnie i zbudziło wędrowców z hrubieszowskiej Trójki. Przed samodzielnie przygotowanym śniadaniem (szczególne podziękowania dla opiekunów , Ewy i Leny) odbyły się zabawy sportowe, spacery pod schroniskiem i po pokojach.
I kolejna wędrówka: tym razem witał liściasty las na szlaku w Krasnobrodzie. Przy kapliczce św. Rocha krótki odpoczynek. Uczestnicy wycieczki okrążali miejsce, żeby spełniały się ich marzenia. Kilku wytrwałych obeszło kapliczkę aż 10 razy, co wymaga pochwały. Niektórzy po jednym przejściu twierdzili, że już nie mają marzeń. W Krasnobrodzie był czas na zabawy integrujące, trochę rywalizacji i dużo śmiechu.
W zamojskim McDonald's grupa ze smakiem zjadła zamówione posiłki i udała się w drogę powrotną w doskonałych humorach.
Galeria: